Jedziemy na Sycylię
Serwis dla niewybrednych maniaków podróży :)

Opublikowano: 02 styczeń 2012

Północ Sycylii to wąski pas wybrzeża, za którym wyrastają strome góry o wysuszonych, jałowych grzbietach, pełnych grot i rozpadlisk. Tylko gdzie niegdzie, wzdłuż rzek ciągną się sady owocowe i kolorowe plantacje pomarańcz.

Od zachodu wzdłuż północnego wybrzeża jedna po drugiej pojawiają się zatoki, z których najpiękniejsza to Conca d'Oro - "Złota Muszla" z Palermo.

W kierunku wschodnim wybrzeże jest mniej urozmaicone, a wzdłuż niego ciągną się stoki gór Madonie z wioskami, gdzie czas stoi w miejscu, oraz góry Nebrodi, z lasami pełnymi zwierzyny, z których szczytów widać Etnę.... 

Godne polecenia w tej części wyspy są przede wszystkim miasta Palermo (na które radzę przeznaczyć co najmniej 3 dni), Monreale, i Cefalu. Do Monreale można pojechać autobusem z Palermo, a do Cefalu - pociągiem. Na te niewielkie, ale niezwykle warte odwiedzenia miasta warto sobie zaplanować co najmniej pół dnia.

Na północ od Palermo leży  wulkaniczna wyspa Ustica, raj dla płetwonurków, pierwszy na Sycylii rezerwat morski.

Natomiast na północ od Mesyny rozciągają się wulkaniczne wyspy Liparyjskie, czyli Eolie, warte oddzielnej, parudniowej wyprawy. Szczególnie warta polecenia jest nocna wyprawa na Stromboli, z wycieczką pod czynny wulkan, a także jedyne w swoim rodzaju kąpiele siarkowe na wyspie Vulcano...

​

Poprawiono: 14 wrzesień 2020

Odsłony: 24040