(Z blogu Italia Poza Szlakiem):
(...) "Wyspa piratów, więźniów i buntowników:
No cóż, nie spodziewajcie się tu plaż z białym piaskiem, bo nie ma tu takiej ani jednej. Linia brzegowa wyspy jest poszarpana z licznymi zatokami, grotami, urwiskami i klifami. Dlatego Ustica w przeszłości bywała bazą piratów oraz więźniów skazanych na wygnanie.
To było idealne miejsce – wystarczająco odległe, ale jednak bliskie, osamotnione i bardzo trudno dostępne. Starożytni Grecy nazywali ją „Osteodes”, co oznacza kostnica jako wspomnienie wydarzenia z IV w p.n.e., gdy kartagińscy buntownicy zostali pozostawieni na wyspie na śmierć z głodu i pragnienia. (...)
Niech Was nie zmyli nazwa wyspy, nie myślcie, że to spalona, nieurodzajna ziemia. Ustica jest niezwykle bogata w żyzną glebę, na której miejscowi uprawiają winorośl, zboża i warzywa. To bogactwo urodzaju jest także pod wodą. Z uwagi na niezwykłą budowę dna morskiego i unikatowość morskiej flory i fauny już w 1986 roku ustanowiono tu pierwszy we Włoszech naturalny rezerwat morski Area Marina Protetta. (...)
Raj dla płetwonurków Na Ustikę przyjeżdżają płetwonurkowie z całego świata. Niektórzy z nich oceniają wyspę w skali od 1 do 10 na 12. Wzdłuż zaledwie 12 kilometrowej linii brzegowej jest ponad 30 miejsc nurkowych, a wśród nich „Scoglio Del Medico” czy „Seccca Della Colombara” – wymieniane są wśród 100 najlepszych miejsc nurkowych na świecie! Temperatura morza na powierzchni w miesiącach letnich osiąga 25 – 27 stopni C. Na głębokości 30-35 m temperatura wynosi 20 stopni C, a widoczność to 15 – 30 m. Dla nurków takie warunki to marzenie. (...)" (czytaj więcej w blogu Italia Poza Szlakiem)