3 lipca 2019: Dziś po południu na wyspie Stromboli nastąpił wyjątkowo silny wybuch, po którym potężny słup dymu wulkanicznego wzbił się na wysokość paru kilometrów. Następnie na wyspę zaczęły spadać odłamki palącej się lawy, powodując szereg pożarów, szczególnie po stronie osady Ginostra. Turyści w panice rzucili się do ucieczki, niektórzy wskoczyli do wody. W Ginostra kilkaset osób zabarykadowało się w domach w obawie przed deszczem gorących wulkanicznych pocisków.
Jedna osoba straciła życie: młody Sycylijczyk z Milazzo uciekając w popłochu na scieżce prowadzącej z Ginostry w kierunku punktu obserwacyjnego Sciara del Fuoco prawdopodobnie zginął w wyniku upadku na skałach.
Wulkanolodzy są zdania, że nie ma potrzeby ewakuacji wyspy. W porcie znajduje się wodolot, na którym chętni mogą opuścić wyspę. Podobno tak silny wybuch Stromboli zdarza się 5 - 6 razy na 100 lat, ostatni tego rodzaju wybuch, który spowodował też tsunami i ofiary w ludziach wystąpił w 2003 roku. Skutkiem jego było zaostrzenie przepisów ochrony terytorialnej na wyspie: wejść na szczyt Stromboli i obserwować jego erupcję można tylko i wyłącznie w zorganizowanych grupach, pod opieką licencjonowanych przewodników, na bieżąco moniturujących sytuację.
Poniżej film, nakręcony z jachtu Solaris One 44 GIOIA, pokazujący moment wybuchu Stromboli:
(Video Stefano Berziga, voice Sophia. Sailing Yachts Asia www.sailingyachtsasia.com)
Poniżej film, nakręcony podczas wycieczki łodzią dookoła wyspy, pokazujący kłęby dymu wznoszące się w niebo, a następnie (ok 5 minuty) widać osadę Ginostra i pożary. Ok 5.30 słychać okrzyki: sotto! sotto! - aby pasażerowie łodzi schowali się pod zadaszeniem, bo w okolicy spadają odłamki lawy.
Ogromne wrażenie robi zdjęcie wybuchu Stromboli z wysoka - z drona czy samolotu? Widać ogrom erupcji na niewielkiej wysepce...
(źródło: Meteo Milazzo e Dintorni, kliknij w małe zdjęcie aby powiększyć):
4 lipca 2019: Strażacy oraz piloci śmigłowców Canadair pracują przy dogaszaniu ostatnich pożarów i źródeł ognia, wywołanych przez wyrzucone przez wulkan odłamki płonącej lawy, które zapaliły zarośla w pobliżu Ginostry. Życie na wyspie wraca co normy, choć wiekszość turystów opuściło wyspę. Najtrudniejsza sytuacja jest wciąż w Ginostra, gdzie przez wiele godzin nie było prądu i gazu a cała wioska jest pokryta grubą warstwą popiołu i odłamkami lawy.
W pobliżu wyspy cumuje statek motorowy Helga, który przybył tu na prośbę wójta Lipari na wypadek, gdyby była konieczność ewakuacji ludności z wyspy.
Na tej stronie TVNMeteoTVN24 można zobaczyć filmy, pokazujące gaszenie pożarów, sprzątanie popiołu i wyrzuconych przez wulkan odłamków w Ginostra, a także film pokazujące wybuch wulkanu: link tutaj.
Wiadomość z Wysp Liparyjskich, konkretnie z Lipari (Lauricella Bed & Breakfast): "Po dwóch silnych wybuchach Wulkanu Stromboli, które nastąpiły wczoraj po południu sytuacja wraca do normy. Oczywiście, wycieczki do kraterów wulkanu są na razie zawieszone. Przykro nam, że gazety nakreśliły sytuację na wyspach w sposób przesadzony. My tutaj prowadzimy naszą działalność jak zwykle, wycieczki łodzią są prowadzone normalnie a turyści w dalszym ciągu podziwiają piękno wysp. Czekamy na Was :)"