Jedziemy na Sycylię
Serwis dla niewybrednych maniaków podróży :)
Menu
Sycylia - dokąd?
Szukaj w serwisie
Logowanie
Rejestracja
Sycylia na facebooku...
Co nowego?
Sycylia aktywnie
Sycylia gdzie spać
Szkoły językowe
Reklama
Kto tu jest?
Odwiedza nas 109 gości oraz 0 użytkowników.
Statystyka
- Użytkowników:
- 123
- Artykułów:
- 1583
- Odsłon artykułów:
- 8519162
Amunì - jedziemy na Sycylię! :)
To nie kolejny przewodnik ze słowem Sycylia w tytule.
To nie opis zabytków, podręcznik historii, plan muzeów.
To nie reklama biur podróży.
A więc - co...? po co...? dla kogo...?
Co nowego na portalu:
Jutro nowa relacja z Sycylii!
Właśnie dostałam relację z podróży po Sycylii Andżeliki i Rafała z Krakowa. Co prawda jest to podróż samochodem, czyli ciut powyżej "obowiązujących tutaj standardów", ale co tam! Jutro postaram się, aby ta relacja znalazła się w dziale Relacje podróżników. Jest tam dużo ciekawych informacji praktycznych, wskazówek i doświadczeń.
- Odsłony: 5853
W Ennie zimno...
Dziś w Ennie jest tylko 5 stopni... Na plusie, oczywiście, ale to trochę się nie zgadza z naszym wyobrażeniem o gorącej Sycylii. Jednak w Palermo jest dziś 13 stopni a za dwa dni ma być 19... W Catanii jeszcze lepiej - dziś 15 a za kilka dni ma tam być wręcz 26 stopni!
Zachęcam do sprawdzania pogody na Sycylii, na każdej stronie serwisu znajdziecie prognozę pogody na parę najbliższych dni w różnych częściach Sycylii. Nawet jeśli w tej chwili nie jest to Wam potrzebne do planowania wyjazdu, to w ten sposób łatwiej czegoś ciekawego się o tym kraju dowiedzieć...
Dodam jeszcze tylko dla tych co marzą, że można już kupić bilet na linię Ryanair z Krakowa do Trapani od końca marca do końca października 2011! Ceny biletów są niewysokie - już od ok. 250 zł można kupić bilet tam i z powrotem, a potem już tylko marzyć...
- Odsłony: 6294
Jedziemy na Sycylię na facebooku
Zapraszam na stronę Jedziemy na Sycylię na facebooku!
- Odsłony: 6418
Zimowe lenistwo
Leniłam się ostatnio! Jako że zima, zimno, brrr, wzięłam się za najzimniejszą część Sycylii (prócz oczywiście ośnieżonego wierzchołka Etny) - Piazza Armerina i Enna. Dzisiaj w Ennie jest tylko 7 stopni! Tam jest zawsze "fresco", choć nie powiedziałabym tego o dniu 1 października 2007, kiedy dotarłam do Piazza Armerina... Było gorąco a ja zdzierałam nogi, bo się wybrałam na piechotę do Villa Romana... Potem nie było jak wrócić, szczęście, że udało mi się trafić na przyjaznych ludzi i wrócić do miasta okazją. Bo, uwaga uwaga, w niedzielę NIE kursują do villi autobusy!
Dziś z rozrzewnieniem wspominam tamten dzień, ale wtedy nie było mi do śmiechu... 5 kilometrów w dół się idzie i idzie, a 5 kilometrów w górę to całkiem inna bajka...
- Odsłony: 5774
Marzenia o Sycylii wśród zasp...
Jak nie marzyć o Sycylii, kiedy dookoła śnieżna pustynia...
Dziś dodałam artykuły o południowej Sycylii, jeszcze niedokończone, na razie to takie artykuły na brudno. A tam temperatura w pobliżu 20 stopni, i wcale nie na minusie...
- Odsłony: 6452
Witam i zapraszam!
Już jakiś czas działa serwis, choć wciąż jeszcze trudno powiedzieć, żeby był gotowy. To co w tej chwili robię, to jakby sieć, na której chciałabym potem przyczepiać to, o co tutaj chodzi - wszelkie rady, informacje praktyczne, doświadczenia, i to przede wszystkim - nie tylko moje, ale też i innych, których mam nadzieję tutaj przyciągnąć. Wiem, bo widzę, że nie ja jedna tu zaglądam, co pewien czas pojawia się tu ileś "gości". Tak bardzo bym chciała, żeby choć część z nich zagościło tu na dłużej, i żeby z gości postanowili stać się gospodarzami.
Liczę na to, że z czasem ta strona będzie służyć pomocą takim jak ja podróżnikom - zapaleńcom, którzy nie tylko będą z niej korzystać, ale też zechcą dzielić się swoim doświadczeniem z innymi. Że powstanie tu wymiana informacji, że jedni drugich będą uzupełniać i poprawiać. Liczę na krytykę, na uwagi, na komentarze, na aktywność. Zapraszam do czynnego korzystania z serwisu!
- Odsłony: 316025
Czy zachęcać do zwiedzenia Corleone?...
Bardzo się zastanawiałam, czy zachęcać do jazdy do Corleone. Nie zapomnę nigdy wrażenia, jakie wywarła na mnie podróż do tego miasteczka. Jeszcze przed znalezieniem się tam, chwaliłam się z nutą sensacji w głosie: jadę do CORLEONE... Jakby był to jakiś szczyt odwagi. Kiedy znalazłam się tam i zobaczyłam zażenowanie mieszkańców na widok niezwykłej jak na takie malutkie miasteczko liczby turystów, poczułam wstyd. Podobny do tego, kiedy jako dziewczynka z podstawówki zobaczyłam kiedyś w miasteczku gdzie mieszkałam wielki tłum zgromadzony wokół ... Murzyna, który wysiadł z autobusu...
Nie chciałabym nikogo namawiać, żeby tam jechał. Nie chcę jednak unikać tego tematu. Dlatego postanowiłam jednak dodać Corleone, ale ze znakiem zapytania. Każdy może zdecydować sam...
- Odsłony: 6703
Copyright © Jedziemy na Sycylię!