Sciara del Fuoco to stromy żleb na zachodnim zboczu wyspy, którym z wulkanu podczas erupcji spada w kierunku morza pył, wyrzucone lapille – kawałki skał, a czasem też spływa lawa. Stromboli to wulkan nieprzerwanie aktywny, wyrzuca gaz i materię co kilkanaście minut, ale takie prawdziwe, silne erupcje z wyciekiem lawy zdarzają się bardzo rzadko – raz na kilka lat chyba. Wspaniałe musi być widowisko, kiedy czerwona lawa spływa żlebem do morza i tam z chmurą pary się topi...
Płynąc łodzią na wieczorny spektakl trzeba uzbroić się w cierpliwość a czasem też pokorę: Iddu jest kapryśny, czasem daje mnóstwo wrażeń, a czasem się leni i tylko co pewien czas rzuci od niechcenia niewielki płomień... Z licznych łodzi, okrążających Sciara del Fuoco wiele oczu i obiektywów wpatruje się w stożek wulkanu, a każdy błysk witany jest okrzykiem radości...