- Autobusem i kolejką:
Jest jeden autobus dziennie o 8.15 z Katanii z dworca autobusowego (obok stacji kolejowej) na Etnę (do schroniska Rifugio Sapienza skąd odchodzi kolejka). Powrotny o 16.30. W sezonie są dwa autobusy. Bilet na autobus kosztuje 5 euro w 1 stronę. Dokładniejsze informacje z rozkładem jazdy w dziale Transport.
Kolejka z Rifugio Sapienza - 30 euro x osobę tam i z powrotem do wysokości 2504 m.
Wycieczka: kolejka, terenówka i przewodnik na 2929 m (Torre Filosofo). 63 euro x osobę (ceny z 2016 r). W tej cenie zawiera się obowiązkowa opłata za przewodnika, który oprowadza po sąsiednich kraterach na wys. ok, 3000 m.. Do tego trzeba dodać ew. 10 euro za autobus z Katanii i z powrotem.
Uwaga, wstęp na szlak prowadzący wyżej, do wierzchołków Etny jest zabroniony! . Można wziąć udział w zorganizowanej wycieczce do szczytów (ok. 3300 m) tylko z przewodnikiem! Taka wycieczka kosztuje ok. 20 Euro dodatkowo za osobę i trzeba ją zgłosić przed wjazdem kolejką (tylko rano!). Przestrzegam osoby, które nie przestrzegają zakazu wstępu na ten szlak i idą tam samotnie, lub w grupkach, lecz bez przewodnika. Należy zrozumieć, że ten zakaz wynika z faktu, że na wulkanie może się zdarzyć erupcja, a także załamanie pogody, co może spowodować zabłądzenie. Przewodnicy mają aktualne informacje na temat tego, co w najbliższym czasie może się zdarzyć na szczycie Etny i w razie konieczności wiedzą, jak zareagować. Nieprzestrzeganie zakazu wchodzenia na szlak nie świadczy o odwadze, ale o braku rozsądku!
UWAGA!!! wszystko kursuje tylko do godz.16- 17.Jak mamy bilet w dół, i nie zdążymy wrócić - to spacer pieszo!
Ile czasu trzeba przeznaczyć na wycieczkę na Etnę kolejką i terenówką. (z komentarza Michała, MICHAŁ - DZIĘKUJĘ!!!):
"Wszystko zależy o której chcesz wrócić, ile czasu na górze, czy będzie kolejka do gondolki, jaka będzie pogoda, o jakiej porze roku (o której robi się ciemno). Pamiętaj, że Etna to jest przede wszystkim GÓRA - na dodatek bardzo wysoka i na górze warunki są ekstremalnie różne od tego co na dole.
Tak że ja bym do tego podszedł tak, że im wcześniej tym lepiej. Na Etnę trzeba sobie po prostu zarezerwować cały dzień i pojechać tam jak tylko wcześnie się da.
Przy optymalnym układzie pewnie da się całość zaliczyć od parkingu do parkingu w 3,5 godziny: wjazd i zjazd kolejką=2x30 minut, przejazd i zjazd busem 2x30 minut, wejście na górę i podziwianie... jakieś 1-1,5 godziny. Ale ja bym się na to nie nastawiał, bo wystarczy, że na dole będzie kolejka do kolejki i już postoisz pół godziny, albo powieje wiatr i chwilowo zatrzymają gondolkę."
Z komentarza Anety, "Parking przy schronisku jest płatny. 6 Euro za cały dzień. Wjazd i zjazd kolejka + jeep 63 Euro/osoba. O godz. 17 przy schronisku też słabo już z jedzeniem. Wszyscy pomału zamykają i są jedynie pozostałości. Można się rozczarować i pozostać na głodzie, jak my :-)
Komentarze
Pozdrawiam
I jeszcze jedno pytanko, czy może ktoś z Was się orientuję czy na 1900 m tam gdzie ejst ten parking najwyzszy lezy teraz snieg, czy 2 grudnia jest prognoza czy bedzie tam snieg? Ew gdzie to sprawdzic, jestem ciekaw czy wjadę tam autem z wypozyczalni, ktore moze nie miec ani opon zimowych ani lancuchow.
Z góry dziękuje za odpowiedzi,
pozdrawiam :)
Moze z przesiadką? A moze jest jakas inna opcja z Taorminy?
Ostatnio organizowane są różne oferty autobusów turystycznych, więc być może taki autobus specjalny byłby, zależy to też od tego, kiedy - latem jest takich ofert więcej.
Jest wprawdzie pociąg do Katanii, ale mija się on z autobusem odjeżdżającym o 8:15 do schroniska.
Czy wejście na Etnę jest możliwe jedynie od strony schroniska Rifugio Sapienza?
Przepraszam za laickie pytania, ale nie wiemy jak najlepiej poruszać się z naszej miejscowości.
Chodzi tylko o to, żeby wycieczka faktycznie była warta tej ceny...
jak macie czas, to jest zawsze opcja połączyć Etnę ze zwiedzaniem Katanii, przyjechać dzień wcześniej, przenocować i rano zdążycie na autobus na 8.15 :)
Co do tego, że najlepiej przenocować w Katanii i spokojnie rano pojechać na Etnę, to nie ma dwóch zdań, sama zawsze radzę takie rozwiązanie. :)
Przyjeżdżasz samochodem pod schronisko, tam zostawiasz samochód, kupujesz bilet na kolejkę+jeep, jeśli chcesz dotrzeć najwyżej jak się da, wsiadasz w kolejkę, wysiadasz na górnej stacji, przechodzisz do jeepa, jedziesz do Torre Filosofo, ok. 2990 m, tam jest przewodnik, z którym grupa obchodzi sąsiednie kratery (w cenie biletu). Ciekawie jest stamtąd nie zjeżdżać ale zejść piechotą do kolejki, bo dużo można zobaczyć.
Natomiast co do tego jak się z Torre Filosofo dostać wyżej - wejście indywidualne jest zabronione (choć ludzie wchodzą, ja nie raqdzę). Jak na razie nie mam informacji na temat wejść z przewodnikiem.
Chciałabym wyjść pieszo, więc chodzi o odpowiedni dobór ubrań.
Na stronie jednej z wycieczek znalazłam, że bilet tylko w jedną stronę na kolejkę kosztuje 24 euro, ale nic na temat biletu tylko z górnej. Ale dla mnie to dziwne, chcesz tam się wspiąć a potem zjechać? Może lepiej zrobić odwrotnie? Takie darcie ostro w górę wg mnie to strata czasu... Wg mnie o wiele ciekawsze jest spenetrowanie okolicy od kolejki w górę, tej po której jeżdżą busy, do Torre del Filisofo. Ja wjechałam busem, przeszłam szlak z przewodnikiem, a potem zeszłam piechotą, zaglądając w różne ciekawe miejsca (m.in na jeden krater) a i tak potem się okazało, że nie zauważyłam bardzo ciekawego miejsca, skąd widać Wąwóz Bove, i strasznie żałuję. Na trasie kolejki nie ma nic ciekawego.
PS nie trzeba pisać dwa razy komentarza, po prostu, ja muszę zaakceptować komentarz od osoby niezalogowanej, a nie zawsze jestem :)
p.s. mam taką świadomość, że nie da się żyć przy kompie, myślałam, że coś źle wysłałam nie będę się logować, choć Sycylia piękna i całkiem nie poznana, nie wiem kiedy tu wrócimy. Mamy jeszcze tyle miejsc do zaliczenia ! Ale Etnę zdobyłam, teraz marzę o Stromboli (wtedy pewnie się odezwę )pzdr
Na Stromboli koniecznie po zachodzie słońca (tzn wyrusza się wcześniej, tak żeby dojść po zachodzie), i to jest trzy godziny marszu w górę. Ale za to jakie emocje! Warto też wejść na Gran Cratere na wyspie Vulcano, tam nie ma erupcji, ale są fumarole.
PS. Twój drugi komentarz przeniosłam we właściwsze miejsce tutaj: http://www.jedziemynasycylie.pl/sycylia-zachodnia/154-sycylia-zachodnia.html
Przepraszam, ale robi mi się słabo jak czytam takie mędrkowanie - "przeszliśmy za barierkę, bo się dało i nawet nikt nas nie gonił. nie było szczególnie niebezpiecznie..."
to nie jest "duch odkrywcy" tylko po prostu nieodpowiedzial ność, którą część osób odbiera jako "jestem taka aktywna i kozacka". Jak Pani jest taka aktywna, to zapraszam w jakieś dzikie, niezbadane ostępy, trudno dostępne, ekstremalne szlaki. Wejście tam wyżej na Etnę nie było żadnym wyczynem, było za to łamaniem zasad, które zostały ustalone dla bezpieczeństwa.
A Etna oferuje wystarczająco dużo wrażeń bez celowego "przechodzenia za barierkę". Niestety zawsze znajdzie się ktoś "mądrzejszy" odczuwający potrzebę wdrapania się na sam czubek
zasady, które zostały ustalone dla bezpieczeństwa są najważniejsze!
za moich czasów była nawet służba bezpieczeństwa i nikt sobie tak bezkarnie na Etnę nie jeździł!
Ile zajmuje przejazd kolejką?
Ile zajmuje przejazd jeepem?
Czy widuje się tam w ogóle ludzi z małymi dziećmi < 3 lata?
Jak z powietrzem? Faktycznie jest tak nieprzyjemnie, że pył utrudnia oddychanie? Czy to tylko pomówienia narzekaczy? ;) Nie chciałabym być egoistką, która szkodzi swojemu dziecku.
Dziękuję i pozdrawiam serdecznie. :)
Słuchaj, na wulkanie wszędzie jest pył wulkaniczny. Jeśli jest silny wiatr, to ten pył normalne że unosi się w powietrzu. Do tego silny wiatr oczywiście też może dziecku zaszkodzić. Dlatego, o ile pamiętam, radziłam wziąć coś, czym można owinąć dziecku buzię, w razie takiej sytuacji. Nie należę do narzekaczy!
Czy w zasięgu 20-30 minutowego marszu od miejsca, gdzie wysiadamy z kolejki wrażenia są warte takiej wyprawy?
Chyba, że od kolejki to już tylko jeep?
Po drugie, ja osobiście wolałabym zostać w jakiś sposób dostarczona na te 2 tys m (kolejka, jeep czy coś), a dalej pójść piechotą, bo chciałabym dotrzeć jak najwyżej się da, a nie zmęczyć się dotarciem tam, gdzie dociera kolejka. Ale to ja ;)
Informacja że ceny w schronisku przystępne bardzo ważna!!!
Ja nie po to, żeby Wam popsuć wrażenia, po prostu chodzi o to, czego kto szuka pchając się tam na górę :) Mnie konkretnie nie chodzi o zdobywanie góry, ale o zajrzenie do wulkanu, o poczucie siarki, gorąca pod nogami i tak dalej. Mam przed sobą właśnie te dyskusje, bo chcę dotrzeć najwyżej jak się da, a moi znajomi Sycylijczycy mi mówią - wszystko, tylko nie kolejka. No i nie wiem co mi chcą zaproponować. Na zdobywanie 3 tys nie mam siły ani też mi się nie chce, wolę od razu znaleźć się w piekle :)
Jak ktoś umie spać w autobusie, to przespanie nocy bez płacenia za nocleg jest super. Gorzej jak ktoś jak ja, nie potrafi, i potem umiera przez cały dzień...
Ważne, żeby wybierać to, co dla nas najlepsze :) No i zawsze mówię, że autobusy na Sycylii są wygodne i punktualne (jak są) ;)
Na parking pod Etną rozumiem że chcesz się dostać samochodem, a nie autobusem miejskim?
Pamiętaj, że Etna to jest przede wszystkim GÓRA - na dodatek bardzo wysoka i na górze warunki są ekstremalnie różne od tego co na dole.
Także ja bym do tego podszedł tak, że im wcześniej tym lepiej. Na Etnę trzeba sobie po prostu zarezerwować cały dzień i pojechać tam jak tylko wcześnie się da.
Przy optymalnym układzie pewnie da się całość zaliczyć od parkingu do parkingu w 3,5 godziny: wjazd i zjazd kolejką=2x30 minut, przejazd i zjazd busem 2x30 minut, wejście na górę i podziwianie... jakieś 1-1,5 godziny. Ale ja bym się na to nie nastawiał, bo wystarczy, że na dole będzie kolejka do kolejki i już postoisz pół godziny, albo powieje wiatr i chwilowo zatrzymają gondolkę.
Na jakiejś stronie organizatora wycieczek na Etnę znalazłem ceny - 40e dla dzieci 5-12 lat.
Pyt 1: czy przewodnicy są w Rifugio Sapienza i czekaja na turystów czy trzeba ich wcześniej rezerwować? Bo rozumiem, że powyżej wyciągu samemu nie można iść/jechać
Pyt 2: chcemy zwiedzić Etnę, Taorminę, Lipary,Katanię, Syrakuzy. Co byś jeszcze doradziła bardzo ciekawego na wschodzie? Czy Messyna jest interesująca?
2. A pooglądaj dobrze ten dział (Sycylia Wschodnia). Wszystkiego tu nie ma, bo ta część Sycylii zasadniczo przede mną. Na 2 tygodnie radzę może dokładniej spenetrować Lipary nie poprzestając na miniwycieczce. Warto wybrać się na wycieczkę pociągiem dookoła Etny (wsiadając i wysiadając po drodze). Oczywiście Alcantara, Taormina, Giardini Naxos, Castelmola, Savoca, Nebrodi, Noto, Acitrezza, Cavagrande, Marzamemi, kawałek jeszcze Ragusa i Modica - na 2 tygodnie już za dużo... Podobno Messyna nie jest specjalnie atrakcyjna, ale mnie trudno coś takiego powiedzieć, bo ja zawsze znajdę coś ciekawego wszędzie :)
Po edycji :)
Aha, jeszcze. Przy bilecie faktycznie, przypomniałem sobie, dostajesz także jeszcze takie coś, że masz niby przewodnika za 9 euro, przynajmniej tak stało na moim, ale to pic na wodę. Po prostu płacisz 62, wjeżdżasz na te 3 kilosy i idziesz sobie pochodzić uważając tylko, żeby nie wyleźć za szlaban.
Jeśli jesteście w Syrakuzach to jest to mocne południe. Według mnie najwygodniej będzie wam pożyczyć samochód. Przy Syrakuzach autostrada jest bezpłatna, dopiero bardziej na północy, za Catanią trzeba płacić, ale to ok. 5 eurocentów, jak mniej więcej liczyłem. Przy Syrakuzach macie dosłownie obok wspaniałą Ragusę, piękną Modicę oraz nie wiem dlaczego mniej znaną, ale prześliczną Scicli. Wszystkie obok siebie. Na południe tuż obok Syrakuz Noto, idąc natomiast wybrzeżem dalej Marzamemi, mała osada mająca średniowieczny rynek oraz przyległości. Nieco na południowy zachód od Noto także warta odwiedzenia Ispica. Równiutko na zachód od Syrakuz jest Caltagirone mające nie tylko słynne schody, ale ogólnie ładne miasto. Lekko na północny zachód od Caltagirone jest słynna Villa Romana z mozaikami, którą naprawdę warto odwiedzić. Miejscowości okolic Taorminy wspomniała autorka blogu.
Kanał RSS z komentarzami do tego postu.