Miła starsza pani wita się ze mną serdecznie, zaraz prowadzi mnie do mojego pokoju. Boże, jak cudnie! Wielkie łoże, okno wychodzi na morze, za którym widać wyspy, wybrzeże Sycylii i Etnę...
Mam taras, z tym samym widokiem, ze stołem, leżakiem. Nad tarasem Alicudi pnie się w górę, a na zboczu nade mną rosną domy... W pokoju mam też kącik kuchenny, oraz łazienkę. Mam wszystko, o czym mogłabym marzyć! U sufitu, gdzie belki tym razem pomalowane są na biało – biały wiatrak.
Giovanna wynajmuje pokoje w swoim domu, kiedy dowiedziała się o mojej podróży, dała mi schronienie w swoim domu za darmo, tłumacząc, że jest poza sezonem i nie ma teraz gości... Grazie, Giovanna!