18.03.2012, Catania: Etna wypluła z siebie kłęby dymu oraz strumień lawy. Była to już jej czwarta erupcja w 2012 roku. Dymu wznosił się na wysokość siedmiu kilometrów, ale nie stanowił zagrożenia dla miejscowego ruchu lotniczego. Nie odwołano żadnego lotu, choć zapowiedziano możliwość zmiany toru lotu. Również lawa okazała się niegroźna - spłynęła na niezamieszkaną dolinę Valle del Bove. (źródło: ANSA, Leggo.it, tvn.meteo.pl, wideo: tutaj)
Jedziemy na Sycylię
Serwis dla niewybrednych maniaków podróży :)
Etna i okolice
Sycylia wschodnia
Szukaj w serwisie
Sycylia na facebooku...
Wschód: gdzie spać
Reklama
Copyright © Jedziemy na Sycylię!